środa, 7 października 2015

Rozdział 8

Gdy wstałam spojrzałam  na mój  wyświetlacz  telefony miałam  jednego SMS i jedno  nie odebrane  połączenie .  SMS było  od harrego  o treści  kochanie pojechałem  z Liamem  na zakupy i zejdziemy  do lux  na chwilkę  kocham cie  będę  o 11 naj  później  o 13.  Odpisałem  harremu no dobrze  kocham pa pa.  Spojżałam  na zegarek  była  9:23. Wstałam  poszłam  do łazienki umyłam twarz i zęby  oraz włosy  przebrała się  w krótkie  czarne  spodenki  i białą bluzkie.  W łazience  siedziałam  tak z 30 minut .  Zeszłam  na duł  a przy kuchni  stał  Louis  i robił  omlet na śniadanie .
-Hej
-Hej Natalia 
-Co porabiasz  Louis 
-Robię  śniadanie  nam
-Uuu nam Hahaha zaśmiał  się .  Zaczełam  mu  pomagać  a na duł  zszedł  niall. 
-Ooo jedzenie!!! Wydar się  niall  a ja się  przestraszyłam  i wpadłam  na Louisa  a do domu wszedł  Liam i harry.
-Jezu  sorki Louis  a ty co mnie  straszysz niall. Miałam  nadzieję  że Harry  tego  nie widział  ale jednak tak. 
-Co tu się  wyprawia .  Odparł  Harry
-Młody  nic porostu niall  nas wystraszył  i nataka wpadła  na mnie . 
-Acha
-No tak Harry . 
-Wierze  ci.  A ty co lou robisz
-Robe  śniadanie .
-No Oki. Odpowiedział  Harry.  Louis  rozstawiał talerze  a Liam  mu pomagał  a niall  już  siedział  przy stole .  A  harry  na kanapie siedział  z telefonem  i coś  do kogoś  pisał .
-  Co harry  robisz .
- A nic nic 
- No powiec 
-Nic siedzę  ej natka jak byś  chciała  spędzić  twoje  urodziny (moje  urodziny były za 3 dni).
-Tak naprawdę  nigdy  nie  były  idealne . 
-Dlaczego? 
-Nie wiem nigdy  mi się  nie cieszyło  na urodziny. 
-A jak byś  chciała  je spełnić . 
-Być  sam na sam z tym jedynym oglondać  śmiać  się  wyjść  gdzieś  na spacer  potem do domu wrócić  i dalej rozmawiać  i oglondać  TV. 
-A chłopcy.  Odparł Harry. 
-Co chłopacy  po co ty się   mnie o to pytasz . 
-Bo cię  kocham  i chce  zrobić  ci  najlepsze  urodziny. 
-O kochany jesteś .  Harry położył  mnie na kanapie  i zaczął  całować  a niall  odparł . 
-Ej ja jem no...
-Nie masz dziewczyny  to sieć . 
-Jak mogłeś  tak powiedzieć  Harry.  Odparła.
-Harry ogar  powiedział  lou. 
Harry  do mnie  powiedział
- choć  do pokoju. 
-Po co
-Ić pierwsza
-No Oki ja poszłam na górę  i słyszałam  jak Harry mówi  do niall
-Sorry  bracie  wiec że ta jedyna czeka  na ciebie.
-Wiem wiem.  Nie ma sprawy .   Harry wszedł  do pokoju położył się  koło mnie i mnie przytulił  bardzo to było  fajne  ja powiedziałam . 
-Morze  byśmy  kiedy  pojechali  do twojej  mamy bym chciała  ją  lepiej  poznać . 
-No możemy  ale nie dziś .  I harry  mnie zaczął  całować  a do pokoju  wszedł  Liam.  Widać  było  że Harry był  wkurzony  ale nie przestawał  całował  mnie  dalej a Liam  wyszedł  .  Strasznie  było  gorąco  i harry  zdjął  koszulkę  i tak leżeliśmy i rozmawialiśmy .  Ja odparłam.
-Harry ja nie  długo  do szkoły . 
-No wiem a to ostatni rok
- Tak
-A to dobrze . 
-Nie chce  tam wracać . 
-Dlaczego ?
-No bo jest tam taki  chłopak ...
-Jaki dokucza  ci ?
-Nie poradziła  bym sobie ale podlizuje  się  a w zeszłym  roku...
-Co się  stało  co ci zrobił 
-No wiesz..
-Natalia  powiec . 
-No bo on mnie pocałował  a ja tego  nie chciałam  i boję  się  że z nową tak będzie . 
-nie nikt  cię nie będzie  całował . 
-Dzięki .  Do pokoju  wszedł  niall
-Hej młody  choć bo teraz mamy próbę  a potem  koncert . 
-Musze  lecieć  kochanie
-No pa.  Harry się  pochylił  na domeną  i chciał  mnie pocałować  a ja odpchnełam .
- Sam powiedziałeś  nikt  nie morze  mnie całować . 
-Ale ja tak i dał mi buziak  i poszedł. 
Krzyknęłam  z góry.
-pa chłopaki .  Wzięłam  mój  telefon i weszłam na TT a potem na instagram  i na Facebooku.  Postanowiłam  wyści  z domu na spacer .  Poszłam  do parku i spotkałam  tam  Zaca. Ale unikałam  go bo to on w zeszłym  roku  mnie  pocałował . 
-Hej Natalia wydar się  Zac
-No siemka 
-Co tam u ciebie  spytał
-No bardzo  fajnie  odpowiedziałam
-Oo to dobrze  a nie  długo  wracamy  do szkoły  misiu. 
-No mów  tak do mnie. 
-Dlaczego
-Bo mam chłopak  i spadaj 
-Nie no kochanie
-No odwal  się  ode mnie .  Poszłam  do domu czułam  jakby  ktoś  szedł  za mną całą drogę  i tak był  szedł  za mną  zac.  Weszłam do domu zajęłam  buty i poszłam  do pokoju  na górę  Wyszłam na balkon  a on był  u nas  na podwórku .  Bardzo  się  bałam  go co on  zrobi  napisałam  do harrego  kiedy  będzie a on odpisał  że za 30 godziny.  Zeszłam  na duł  zrobiłam  sobie  płatki  na mleku .  I włączyłam tv i zaczęłam  oglondać  '' szkoła ''.  Ktoś  Zapukał  do drzwi.  Był  to Zac. 
-Co chcesz ?  Krzyknęłam.  A on wszedł  do domu . 
-No wiesz  Natalia . 
-Nie niewiem . 
-Kocham  cie . 
-A ja nie
-No  ale natka kochanie .  Walnełam go w twarz . 
-Nie masz  prawa tak domenie  mówić  do domu wszedł Louis . 
-A właśnie  że tak kochanie .  Zac mnie zaczął  całować  i włożył  mi język  do buzi .  Louis  go zabrał . 
-Wynosi  się  Zac  masz tu nie wracać  nie nawidze  cie .  Louis  go wyrzucił  z domu .  A do nas  przyszedł  Liam  niall  i harry.  Ja przytuliłam  Louisa
- Dzięki  Louis . 
-Nie ma sprawy 
-Nie jest sprawa  on się  wjechał  do domu. Odparłam
-Zrobił  ci coś .  Powiedział  Harry
-Nie tylko pocałował 
-Co zrobił  Wydarł się  Harry. 
-Stary  spokojnie  powiedział  Liam
-Co ja mam być  spokojny  jakby  taki  dobil pocałował twoją dziewczynę .  Zabije  go.  Złapałem  harrego  za rękę  i powiedziałam . 
-Harry  zostań  nie idź  nigdzie .  Proszę  zostań 
-Nie co on sobie  myśleć  że morze przychodzić tutaj  i całować cie  od tak. 
-Harry i tak  nie wiesz  gdzie  jest .  Odparł  Louis . 
-Natalia  gdzie  mieszka . 
-No na przeciwko  pani  Hani.  Ale proszę  zostań  jak jeszcze  raz  tu przyjdzie  to dopiero  do niego  się  przejdziesz.  Mówiłam  to z łzami  w oczach  bo tak brutalnie  mnie  pocałował  zac i on  był  moim  byłym  a harry  o tym nie wiedział .  Poszłam  na górę . 
-Idę  do niej .  Odparł  Harry.
-Daj jej spokój. Odparł  niall
- Nie  chce  z nią  pogadać . 
-Wiesz  że  jest  wrażliwa .  I nie  jest  twoją  własnością .  To nasza  siostra  wiec  ja idę  z nią  pogadać .  Odparł Liam. 
-Nie ja idę .  Powiedział  niall  i Zapukał  do drzwi . 
-Harry  nie chce  gadać .  Drzwi  do mojego  pokoju  się  otworzyły  nie
-Ale to ja niall.  Powiedział  blondyn  z grzywką. 
-Sorki  ale nie chce  gadać  powiedziałem  zapłakana. 
-Ej no natka co jest . 
-No bo...  Zac  pocałował  mnie tak brutalnie  nie nawidze go. 
-A nie wiesz dlaczego  tak  zrobił.
- No wiesz ..
-Natalia chcesz  żebym  zawołał  harrego . 
-Nie i co mnie nim  Straszysz.
-No wiem głupi  jestem.  Ale co ten  zac  ci  zrobił . Powiec
-Bo ja kiedyś  z nim  byłam .  Łza  mi poleciała  z oka.  No i on mnie  zdradził  z pierwszą  lepszą  a byliśmy  razem pół  roku . Bardzo  to przeżywałam. . 
-Już już dobrze . 
-Nie bo to nie koniec  gdy byłam  u niego  w domu  to zamknął  mnie w pokoju  i Nie chciał  mnie wypuścić  gadał  że jestem  jego .  Siedział  na łóżku  niall  i słuchał  mnie  w pewnej  chwili  przytulił  mnie  mocno. - Spokojnie spokojnie  blondyn  powtarzał . 
-Niall  proszę  nie mów  chłopakom .  Proszę 
-Będę  musiał. 
-Niall  nie.
-Natalia  to dla  twojego  dobra .  Niall  wyszedł  z pokoju  a ja się  załamałam  nie chciałam  żeby  chłopaki  o tym  wiedzieli. Po chwili do pokoju  przyszli  chłopacy .  I Liam  powiedział 
-Co?!  Co ten  debil  ci zrobił  co! 
-Gówno ! Jak mogłeś  powiedzieć  im niall już  nigdy ci nic  nie powiem . Wyjdzcie z tond  już!  Krzyknęłam  i odepchnełam  Liama.  Zamknęła  drzwi  żuciłam się  na łóżko  i płakałam  weszłam  na Twitera  na instagram  i na Facebooka  oraz  Aska posiedziałam trochę   na laptopie .  I zasnęłam  słyszałam  jak  do pokoju  ktoś  wchodzi .  Wiedziałam  że to harry czułam  jego  perfumy  wziął  laptopa  i położył  na biurku  i położył  się  koło mnie  powiedział  mi na ucho 
-Będzie  dobrze  on cię  już  nigdy  nie skrzywdzi.  Od wróciłam  się  do harrego  dałam  mu buziak  w policzek  i odwrócił  się  na bok  a harry  odwrócił  mnie  pochylił  się  na mnie  i zaczął  mnie  całować  po szyji i po ustach  bardzo  mi się  to podobało  ale do pokoju  wszedł  niall  i harry  obrazu położył  się  koło mnie  i udawał  że śpi  gdy  niall  wyszedł  ja zaczęłam  się śmiać .  Poszłam  się  umyć  założyłam  piżame i poszłam  spać .  A harry  poszedł  do siebie..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz