piątek, 25 września 2015

Rozdział 6

Całej nocy nie mogłam spać  wzięłam w nocy kartkę i długopis napisałam Nie przeszkadzać napisałam tag bo gdybym wyrazie  usunęła o 4:00 to żeby mnie nie budzili.  I tak było zasnęłam.  Była godzina 9:24 ktoś Zapukał do drzwi. A następnie otwożył je. 
-Hej Natalia wiem że mamy ci nie przeszkadzać ale może zejdziesz na śniadanie.  A ja nie dawałam znaku życia tak mi się dobrze spało . 
Ej Natalia? Powiedział jeszcze raz Louis.  Przejechał mi ręką po udzie odrazu wstałam i uderzyłam go w twarz. 
-Louis wiesz że nie lubię  gdy ktoś  dotyka moje uda. 
-Wiem wiem ale chciałem sprawdzić czy żyjesz. 
-Tak żyję 
-To jak idziesz . 
-Okiej Ubrałam się w bluzkę z batmanem rurki błękitne i moje kapcie wypchane żeby. Umalowałam się  i poszłam na duł. 
-Cześć powiedziałam wszystkim. 
-siema powiedział Liam
-No elo odparł niall
-Hej hej . Powiedział Louis. A harry się nie odzywałem siedział na kanapie i oglondał TV.  Nawet nie przyszedł  zjeść  chociaż chłopaki go wołali.  Louis potrzed do harrego
-Młody choć nie będziesz na głodzie  Harry powiedział mu Na ucho
-Jak Natalia zje to przyjdę . 
-Młody nie wygłupiaj się . 
- Nie jak ona skończy  i pójdzie to przyjdę  nie chce jej widzieć .
-Dlaczego?
-Bo odrazu  będę  ryczał.  Gdy poczułem jej perfumy jak weszła i usłyszałem głos to się mało nie rozryczałem się  a mam ją zobaczyć  no chyba nie.
- No Okiej jak chcesz.  Louis przyszedł do stołu a ja to czuła że chodzi o mnie .  Louis patrzył się na mnie a ja czułam się  winna .  Odsunął tależ powiedziałam
-Dzięki. 
-Ale nic nie zjadłaś . Odparł liam
-Nie mam ochoty.  Idę  na górę.  Gdy szłam po schodach usłyszałam jak niall mówi do Harr'ego. 
-Przyjdziesz   w końcu czy  nie.   I zobaczyłam jak Harry idzie  w stronę stołu jak na to popatrzyłam postanowiłam spakować  swoją torbę  i wyjechać  do Polski.   Zaczęłam się  pakować i zadzwoniłam  po taxi. Zajęło mi pakowanie  45 minut  strasznie  mało.  Zobaczyłam taxi pod domem i odrazu wzięłam moją torbę  i  Zeszłam na duł  a do domu wszedł  Louis
-powiedziałem taxi żeby  pojechł bo poco tu stoi . 
-Co  co zrobiłeś . 
-A to ty ją zamówiłeś. 
-Tak to ja a co.  Powiedziałam
- Po co ci ona.
-Bo wyjeżdżam .
-Niby gdzie. 
-Do Polski . 
-Co?  Powiedział  Harry.  Nawet na niego  nie spojżaałm. 
-Dlaczego  jest tu ci źle  powiedział  Liam.
-Nie jest Okiej
- To dlaczego . 
-Poprostu. Wzięłam telefon  i zadzwoniłam jeszcze raz po taxi.  Po 13 minutach taxi była  poszłam włożyłem  torbę do taxi .  I pojechałam na lotnisko .  Co się  okazało że następny lot będzie  za 2 tygodnie. Byłam wkurzona wiec  pojechałam do swojego  domu.  Położyłam się  i zrobiłam zdjęcie  na instagrama  podpisałam je.  Lot nieudany zostaje.
Wzięłam laptopa i zaczęłam wszystkim  tłumaczyć że nie jestem  już z Harry.  Potem zrobiłam sobie  sałatkę  grecką i nalałam do szklanki wody.  Usiadłam przy laptopie  jadłam i piłam.  Włączyłam sobie film pod tytułem '' trzy metry nad niebem ''. Gdy go obejżałam zaczęłam  odpowiadać  na pytania  na Ask. fm.  Potem dostałam  SMS od nialla.  Jesteś  w Londynie  to super  dawaj  do nas. Odpisałam niallowi że nie i nie mów chłopakom o tym że jestem .  Oni już wiedzą z instagrama .  Napisał niall.  Obrazu u sunełam tamto zdjęcie.  I napisałam  do nialla a harry wie. Niall odpisał po jakimś czasie nie nie wiem.   I niech nie wiem tak  będzie lepiej.  Odpisałam i poszłam  się  umyć.  Przebrałam się  w piżamę.  A do drzwi Zapukał  ktoś .  Był to Louis. 
-Cześć  Natalia wiem że  chcesz  odpocząć  od nas ale zapraszamy  Cię  na imprezę . 
-Hej no Nie wiem 
-Idziesz  i koniec. 
-A harry terz będzie . 
-Tak
- To nie  idę  Usiadłam na kanapie . 
-A właśnie  że tak Louis wziął mnie do pokoju.  I zaczął mnie malować .  - Dobra stary nie nie sama się  umaluję i wogule. 
-No Okiej  szykowałam  się  1 godzinę.  Gdy Zeszłam po schodach  Louis odparł. 
-Łał
-I jak powiedziałem  Mogę  tak iść 
-Możesz  ale dzisiaj  cało noc tańczysz Zemna .
-Okiej  powiedziałam.  I pojechaliśmy  jechaliśmy  tak z 15minut i byliśmy  na miejscu .  Louis  odrazu wziął mnie do tańca  zaczęłam  z nim tańczyć  wypiłam 4 kieliszki wódki  i trochę  mnie poniosło ale Louis  na tym panował .  Poszłam z nim do łazienki przesyłam  tważ i po 1godzine tańczenia  przeszło mi potem już  nie piłam  weszłam do łazienki  a tam stał Harry  umyłam  ręce  i wyszłam a on nic  nie powiedział .  Złapałam  Louisa za rękę  ej ja wracam  do domu. 
-Co dlaczego? 
-Głową mnie boli
-Odwiozę cie 
-Nie nie trzeba . 
-Tak jeszcze  coś  ci się  stanie. 
-Nie nie trzeba. 
-Tak trzeba  Louis  wziął  mnie za rękę  i poszliśmy do samochodu  Usiadłam zapiełam  pasy i Louis mnie  odwiuzł. 
-Dzięki  start.  Baw się  dobrze. 
-No Okiej  pa pa
- Pa pa.  Wzięłam źmny prysznic  przejżałam  jeszcze instagrama  i Twittera  oraz Aska  i Facebooka i  zrobiłam  sobie tosty gdy zjadłam   to pozmywałam po sobie a  potem  czytałam  książkę  gwiazd naszych wina a następnie poszłam  spać .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz